Choróbsko nie odpuszcza ale nie poddam się tak łatwo :D Zaopatrzona w pudło chusteczek wciąż pracuję nad moim Gigantem. I tak sobie pomyślałam, że żeby nie przynudzać, będę pokazywała postępy w xxxx wraz z każdą skończoną stroną. Ponieważ jest ich 190 więc troszkę się tych postów nazbiera :D Wczoraj udało mi się skończyć część 4, czyli czwartą karteczkę A4 wzoru. Jak na razie widać tylko troszkę zieleni i kilka "kamyczków" :D Ciekawe co będzie dalej?
190 strooon???? Matko Kochana!!! Ja bym nie dała rady! Zabrakłoby mi cierpliwości:D Cóż to za wielki wzór wybrałaś? Muszę się cofnąć w Twoich postach wstecz i sprawdzić:D
OdpowiedzUsuńMasakra kobieto tyle stron ;o) Podziwiam Cię Kochana i mocno kibicuje ;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za te przemiłe słowa :D
OdpowiedzUsuń