niedziela, 2 czerwca 2013

Kreseczki i chyba dobrze wykorzystane deszczowe majowe weekendy :)

Czerwona kobietka dość długo czekała na wykończenie czyli backstitche. Ale już je ma :)


A jako, że na deszczową aurę najlepsze są krzyżyki.... wciąż pracuję nad moim Goldenkiem. I tak przybyły mu kolejne części czyli 12:



13:


14:


15 :)